2012.07.01_Otwock

Korzystając z tego, że w niedziele jesteśmy w W-wie postanowiliśmy odwiedzić Rodzinę w Otwocku. Właśnie skończyli remont kapitalny domu. Trudno sobie wyobrazić co przeżyli (zrywanie podłóg, wymiana rur, przebudowa komina, wymiana okien i sama już nie wiem co jeszcze). Powinno starczyć na długo.
Strona główna / 2012 / 2012.07.01_Otwock
Jest totalny upał, ponad 30 stopni.
Nawet altanka nas nie chroni.
Kasia nagrillowała tyle smakołyków, że nie daliśmy rady zjeść.
Byłam przekonana, że grillował będzie Jędruś, bo zapowiadał,
że bardzo lubi grilla. Tymczasem on lubi biesiadować w miłym gronie.
Kasia rzuca palenie. Na razie trzyma się dzielnie.
Ojciec obserwuje skuteczność kuracji. Nie wyklucza pójścia w Jej ślady.
Mama szczęśliwa, Jej nigdy nie jest za ciepło.
Odbyliśmy 9 kilometrową przejażdżkę rowerową z Krysią,
wróciliśmy nieżywi. Nikt nie miał siły zrobić zdjęć.
Tort dyrektorski w rękach fundatora.
Niestety domownicy przestrzegają diety i nie udało się go zjeść do końca.
Rodzinko, dziękujemy, że pomogliście nam przetrwać ten upał.