 Jurek o poranku.  |  Takich w pełni umundurowanych postaci snuło się po Placu zdrojowym kilka.  | 
 Trudno im nie współczuć, bo upał 32 stopnie.  |   | 
 Tu się leczy Mama.  |   | 
 Te kompozycje kwiatowe były dużo ładniejsze w naturze.  |  Ostre słońce uniemożliwiało zrobienie dobrego zdjęcia.  | 
  |   | 
 Czekamy na Mamę.  |   | 
  |   | 
  |   | 
  |   | 
  |  Babcia bardzo się stresowała wizytą u lekarza,  więc chcemy Jej to zrekompensować.  | 
 Basia robi nam fajne fotki.  |   | 
  |   | 
 To zestaw dziecięcy. Okazał się stanowczo za duży.  |  My ze swoimi lodami daliśmy sobie radę.  | 
  |   | 
  |   | 
  |  Czekamy aż Jurek wyjedzie z parkingu.  | 
  |   | 
 Ta zjeżdżalnia w zeszłym roku była dla Gabci nieosiągalna.  |  Ta chyba też. Ale dzisiaj obie zostały zdobyte.  | 
 Jak zresztą wszystkie inne atrakcje.  |  Nie mam pojęcia skąd się u niej brał ten paniczny strach.  | 
  |   | 
 Czereśnia wygląda bardzo egzotycznie.  |   | 
  |   | 
  |   | 
  |