Ale lało.
Na szczęście krótko.
Malinki niestety nie moje.
Rosną przy drodze, 100 m. od nas i nikt ich nie zbiera.
Rosną przy drodze, 100 m. od nas i nikt ich nie zbiera.
To już moje zbiory.
Jula już prawie nie używa pampersów.
Niestety żeby siadła na nocnik trzeba ją zachęcać.
Tym razem plackiem.
Niestety żeby siadła na nocnik trzeba ją zachęcać.
Tym razem plackiem.
Domi uwielbia się moczyć, oczywiście w basenie.
Na jednorożcu Jula czuje się bezpiecznie.
Wytrzymała chyba z pół godziny, tylko ze mną.
Odwiedziny sąsiadek.
Gaba zaszczyciła Tomka grą w siatkę.
