<- powrót
Szafki-2008
2008.04.20
23 urodziny chłopaków. Świętować będziemy dopiero 1 maja, jak się wszyscy zjedziemy na działce.
Jutro Jurek jedzie na 2 dni służbowo do Poznania, a przed sobota musimy pobiegać za kuchnią elektryczną i blatem na szafki.

P1060900.JPG
Tym razem głownie pracował Jurek.
P1060901.JPG
Przez 3 dni nie udało mu się nawet wyjąć komputera z plecaka.
P1060919.JPG
Nie można go było oderwać od pracy.
P1060918.JPG
Praca wymagała dużej sprawności intelektualnej.
P1060921.JPG
Bardzo skomplikowanie montowało sie szuflady.
P1060920.JPG
Zagadka były też zamki, które nie wymagały wkręcania śrubek.
P1060932.JPG
W Ikei zabrakło przodów do dwóch szuflad. Przywiozą je jutro do domu.
P1060931.JPG
P1060902.JPG
Większość szuflad zmontował Wojtuś, który dojechał w sobotę.
P1060941.JPG
Montowanie bardzo mu odpowiadało. To takie duże klocki lego.
P1060933.JPG
Mnie wreszcie udało się oczyścić kwiatki.
P1060929.JPG
I umyć okna, ale tylko w kuchni
P1060925.JPG
P1060938.JPG
P1060905.JPG
P1060906.JPG
P1060903.JPG
Wreszcie uplotłam mój wymarzony płotek.
P1060904.JPG
P1060927.JPG
P1060939.JPG
P1060908.JPG
Wreszcie wyłażą konwalie, myślałam, że uschły.
P1060934.JPG
To grządka z różami.
P1060907.JPG
P1060930.JPG
P1060935.JPG
A to nowy skalniaczek.
P1060928.JPG
P1060937.JPG
P1060909.JPG
P1060915.JPG
P1060914.JPG
P1060910.JPG
P1060924.JPG
P1060913.JPG
Za siatka sąsiedzi nasadzili brzózek i krzaków.
Bardzo mnie to cieszy.
P1060911.JPG
P1060912.JPG
P1060936.JPG
P1060923.JPG
P1060940.JPG
P1060916.JPG
To moja rezerwa wodna.
Już z niej korzystałam, bo te deszczyki za pięć groszy.
P1060926.JPG
<- powrót