| Tomcio dzieli i rządzi. |
Spieszy się, bo kiedy wszystkich obdzieli sam będzie mógł wreszcie zjeść. Chyba jest najwiekszym łakomczuchem w rodzinie. | Czyżby Kasia też nie jadła mięsa. |
No, teraz dla siebie!!! | Frytki nie chciały się zarumienić. |
Gabrysia, jak zwykle, nalega żeby kłaść jej dużo. | |
Jędruś chyba zadowolony. Na talerzu wreszcie pojawił się jakiś konkret. Kasia chyba jeszcze nie jest pewna czy to jest to. | Czyżby Jurek chował sobie coś na później pod stołem. |
Takie artystyczne zdjęcie zrobił nam Dziadek. | Czyżby z ciastami było coś nie tak! A chwalili, ze smaczne! |
| |
| |
Gabrysia dostała od Rodzinki z Owocka malowidała do twarzy. | Na szczęście na opakowaniu były wzory, bo robiłam to pierwszy raz. |
Ciocia Basia zrobiłaby to lepiej. | Ale Gabrysia i tak była zadowolona. Mama na szczęście mnie nie opitoliła. |
W tym widzie Gabcia chce iść do przedszkola. Nie zazdroszczę rodzicom. | |
Dziecko chyba nie dojadło. | |
Wojtuś jakoś nie wpadł w obiektyw w trakcie imprezy. | Musiałam go dorobić po. Oglądał w internecie skok jakiegoś wariata z 40 km. |
Bukiety Babci. | W Polsce robią chyba najpiękniejsze bukiety. |
|