Jurek w czarnym kapelusze, czarnych okularach i apaszce jest mafiozem, | a ja w płaszczu Ewy, i fiu-bździu na głowie mam być jego dziewczyną. |
Ciemne okulary też miałam, ale nie załapały się na żadnym zdjęciu. | Tu już nieco pozbawieni dekoracji ruszamy na imprezę. |
Wśród zdjęć jubilatów, historyczne zdjęcie Jurka z "szampanem", którego 30 lat temu wręczał Młodym z okazji zostania ojcem. | |
Tak Jubilaci witali gości. Pierwotnie stali za balonami. Dzięki temu nikt z wchodzących nie zapomniał się im pokłonić. | Dwie Agnieszki. |
Renia z Zosią - na wypadek gdyby nie zostały rozpoznane. | To zdjęcie w mojej aranżacji. Kapelusz bez problemu dekorował obie głowy. |
Nie pamiętam kiedy ostatni raz widziałam Sztanderę. Grałyśmy razem w ręczną. | Anka od jakiegoś czasu zajmuje się feng shui. |
Włodka z żoną zdarzało mi się widywać. | |
Jubilaci oficjalnie witają gości, a było nas koło 80 osób. | Ci w żółtym, to świadkowie ze ślubu - Agnieszka i Bartek. |
Jubilaci oglądają przygotowaną dla nich i dla nas prezentację z dowcipnym komentarzem. | |
Bartek prezentuje kolejne wcielenia Ewy I Tomka. | |
| |
| |
Syn wręczył bukiet róż. | |
Było oczywiście gorzko, gorzko.... | Zosia chyba będzie jadła rękoma. |
Po minach widzę, że rozmawiamy o Mietku. Dowiedziałam się, że jest ciężko chory. | |
| Jubilaci dowiadują się, że wygrali |
Konkurs Na Najbardziej Wyczesana Parę Małżeńską Tysiąclecia. | To robi wrażenie. |
Nagrodą był wypasiony serwis do kawy ufundowany przez gości. | |
Inne prezenty zebrane w siatce - | podobno autentyk z PRL-u. |
W torbie jakaś super kawa do ekspresu. | No i dyplom podpisany przez fundatorów nagrody. |
Muszą to zobaczyć na własne oczy. | Dyplom z bliska. |
Małżeński pocałunek. | Te miny mówią same za siebie. |
Goście korzystają z kateringu - było w czym wybierać. | |
Wspomnienie po drinku. | |
Zbiorowe zdjęcie. | |
Tu nawet jesteśmy podobne. | |
| Naleśniki. |
Wymiana telefonów. | Tajemnicza rozmowa mafiozów. |
| |
| |
| |
| Mimo zachęty Jubilaci nie zdecydowali się na zaprezentowanie ekspresu. Na degustację zapraszali do domu. |
| Miałam okazję pogadać z Małym Jackiem i poznać jego żonę. |
Czas się rozstać. | Ostatni uścisk i już po imprezie. |