 |  |
 |  |
 |  |
 |  |
 |  |
 |  |
 |  Gabrysia była bardzo niezadowolona z towarzystwa młodszej koleżanki. Za to koleżanka wyraźnie w siódmym niebie. |
 Gabrysia pamiętała do czego służy klucz wiolinowy. |  |
 Dziadkowi nie udało się zrobić zdjęcia obiektowi naszego wypatrywania, ale patrzymy na wiewiórkę uciekającą z orzeszkiem. |  |
 Stąd świetnie widać stadion. |  |
 |  |
 W parku u architektów wyrósł nam pawilon. Najwyraźniej będą tu imprezy świąteczne. |  |
 Poznajemy nowe krzaczki. |  |
 Spacerujemy po Nowym Świecie. |  |
 |  Oglądają świątecznie przystrojone menu restauracji Frida. |
 Jeszcze tylko coś na podwieczorek |  i wracamy do domu. |
 |  Na korytarzu dopadł nas Fikuś. |
 Gabrysia trochę się boi, bo Fikuś jest bardzo ruchliwy. |