06.10_Pierwszy spacer z Gosią
To historyczny pierwszy spacer z Gosią. Gosia była bardzo zmęczona i już tylko przez 10 minut walczyła z potrzebą podziwiania świata. Spała jak zwykle krótko 35 minut. Obudziła mi się na jakiejś nierówności ścieżki. Na szczęście nie płakała. Pogoda była nie pewno, deszcz wisiał w powietrzu, ale wytrzymał.Kalafiorek jest OK!