2011-05-28_UrodzinyBasi
Dzięki naszym przepełnionym pociągom udało nam się być na urodzinach Cioci Basi. Tomcio z Anią porwali ją na działkę w piątek, a my z Jurkiem dojechaliśmy po imprezie w sobotę. Nie przeszkodziła nam nawet wizyta Obamy. Niestety już po południu musieliśmy odwieźć ją na dworzec.Gabrysia jest niezawodna.