Co my tu widzimy? Jakieś resztki czegoś czerwonego i zielonego, w miseczce - jakby buła i kasza gryczana. | Tu trochę lepiej widać - to brązowe, to pierwsze (i wydawało mi się, że ostatnie) mojej roboty zrazy. |
Może jednak zapomnę ile czasu mi zajęła ich produkcja - zwłaszcza misterne wiązanie nitką, bo same wykałaczki nie chciały trzymać. | Na szczęście się udały - Wojtek przyznał się do zjedzenia trzech (kazał poprawić na czterech), nic dziwnego, bo dla Mateusza taki zraz, to na rzaz. |
Coś z Jureczkiem wyszliśmy blado. | |
Ale kolanka!!! | Mama martwiła się, czy wystarczy kaszy. Jest też z nami Wuj Jaś - na linii. |
Ciocia Krysia i Kasia zawsze pamiętają o superprezencie także dla Gabrysi. | Gabcia właśnie została posiadaczką wspaniałej pralki z zestawem do prasowania. |
Braciszku, czy Ty widzisz to, co ja? Gdybyś nie wiedział - to tak wygląda regularny flircik. | Chyba Kasia ich przejrzała, bo teraz odgrywają niewiniątka. |
Przyniosłam do podziwiania zdjęcia z moim wyorderowanym mężem. O dziwo, mój brat zauważył, że mam fajną kieckę!!! | |
| |
| Ciasta chyba też się udały. |
| Mamunia z córunią. |
Nasza jabłkowa dziewczynka uszczęśliwia Solenizantkę. | |
Moja Gabcia kochana. | Kasiu, ale z Ciebie laseczka!!! Ty to wiesz jak się ustawić!!! |
Wojciu, z Ciebie też niezły przystojniak!!! | Jaki ojciec, taki syn!!! Nie ma co urodziwa rodzinka. |
No może z małym wyjątkiem. | Jędruś, sorry - musisz zmienić wizażystę - coś make up mu nie wyszedł? Ja mojemu już dałam wymówienie. |
Ewcia po kadrowaniu - usunęłam kaszkę i proszę jaka ładna fota. | Miałam chyba zły dzień - tym razem bielmo na oczach. |
Ania podziwia prezent córki. | Chcieliście zaakcentować podobieństwo, czy różnice??? |
Co oni Ci Aniu zrobili? | |
| A to kolacja z Sąsiadkami. |
| Dopiero teraz widzę kokardę Joasi. |
| Z tego bukietu wyjęłam trochę kwiatów, żeby je można było w pełni podziwiać. |
Np. tę piękna kapustę | i różyczki |