Gabrysia najwyraźniej wyrosła także ze swoich narzędzi ogrodniczych. | Tomek przeprowadza szkolenie z profesjonalnym sprzętem. |
To jest szpadel - junior zakupiony zimą zamiast saperki do śniegu. | Tu słabo widać mój strój ogrodowy. Chłopaki się śmiali, że w moim wełnianym pasie wyglądam jak Janosik. |
To historyczne zdjęcie. Wojtuś ze szpadlem i uśmiechem na twarzy. | Dzieło Wojtusia przy niewielkim moim wsparciu. |
Gabrysia sprawdza przydatność plastikowej motyki. | Można nią uklepać piasek. |
Tomcio naprawił płotek | Wierzba już w wiosennej szacie. |
| |
Matej szoruje samochód na przyjazd Zuzi. | Nasz też trochę ochlapał. |
Tulipany | Floksy |
W tym miejscu działki okazało się, że mamy depresję. Moje poziomki pływały w wodzie, którą próbowałam odprowadzić kanałami. | Te starsze przeżyły. |
Jurek okopała drzewka owocowe. | |
| |
| |