bardzo podobały nam się jej tulipany na szyi. | Szkoda, że Monika nie dojechała, ale z Kołobrzegu do W-wy jedzie się 11 godzin. |
Tulipany do "wynajęcia". | Malowniczy żur z jajami nie załapał się na zdjęciach. |
Wszyscy myśleli tylko o jedzeniu. | |
| Największym zainteresowaniem cieszyły się oczywiście jaja. |
Moje koleżanki z pracy nie znają zwyczaju tłuczenia się jajami. | |
| Wszyscy myślą już o ciastach, a Ewa nadrabia wczorajsze zaległości spowodowane migreną. |
| |
Wuj przyjechał przeziębiony i Ewa rozgrzewa mu ręce. | Nie wiadomo które z nich jest szczęśliwsze. |
| Gabrysia zawsze znajdzie sobie jakieś zajęcie. |
Z uwagi na pogodę, prezent od Ewy można wykorzystać tylko w kuchni. | Trzeba uważać żeby się nie wywalić na mokrej podłodze. |
| |
Gabrysia znalazła gdzieś kokardę, a ja ją ustroiłam. | Czyż nie jestem piękna? |
| |
Gabcia lubi pozować. | |
| Film chyba trochę nużący. |
| |
Koło południa spadł u nas grad. | |
Bawimy się w modeling. | Gabrysia na wybiegu. Babcia wyraźnie ubawiona. |
Wyjaśniamy sobie drobne nieporozumienia. Gabrysi z trudem przychodzi zrozumieć, że zadaniem modelki jest prezentować to, co wyczarował kreator - czyli ja. | Nie wszystkie moje pomysły chciała zaakceptować. |
Jak widać dogadałyśmy się i pokaz był kontynuowany. | Co za profesjonalizm!!! |
| |
Dla wyjaśnienia: Oni już spali zanim zaczął się pokaz. | Gabrysia ma "jedną nóżkę bardziej", a może to jakiś nowy trend? Ci co znają dowcip o wróbelku wiedzą o co chodzi. |
| Gabrysia jest zapatrzona w Ewę jak w obrazek. |
Ewa nie tylko lubi się bawić, ale zna angielski. Tu klaszczą do jakiejś piosenki. | |
Przed chwilą odbywała się tu ożywiona konwersacja z Tomkiem, ale reporter nie zdążył zarejestrować. | Czyżby Ewa "miała jedną rączkę bardziej"? Ale i tak jest piękna! |