 Fajna kładka prowadząca z jakiejś firmy na parking żeby uniknąć chodzenia po schodach. |  |
 Woda była cudnie zielona. |  Zdjęcia niestety bardzo spłaszczają. |
 Ale urok wodospadu nie polegał na jego wysokości, |  ale na rozbijaniu się wody o dwie potężne skały. |
 Skąd ci ludzie na skale? Wyjątkowo nie było tam tłumnie. |  Ja nie miałam siły schodzić niżej, ale Karolina z Jurkiem zbiegli robić zdjęcia. |
 |  Wojtuś leniuszek został mi do towarzystwa. |
 |  |
 |  |
 Żałowałam, że nie miałam siły zrobić jeszcze kilkuset kroków i zobaczyć skały z drugiej strony. |  Tu można podpłynąć łodzią i wejść po schodach. Rozwiązała się zagadka skąd się tam biorą ludzie. |
 Jurek robi fajnee zdjęcia. |  |
 |  |
 |  |
 |  Po całym dniu biegania czuję się zborykana. Moja stopa odmawia mi posłuszeństwa. |
 Czekamy do 18-ej żeby podali nam pizzę. |  Wszyscy dziwnie rozmarzeni. Chyba bujamy ciągle nad Renem. |