Talin
Talin szokował mnie kontrastami. Zdecydowanie mi się nie podobał. Tuż obok nowoczesnych, oszklonych budowli np. piętrowe drewniane lub ceglane domy.
Za to starówka piękna. Składa się z Dolnego i Górnego Miasta. Na górze strasznie wiało.W 1988 r tysiące Estończyków przybyło do Tallina, na festiwal,<br>aby śpiewać zabronione patriotyczne, narodowe pieśni.