Tort Wojtka
Pierwszy raz od Wielkanocy przyjechała do nas Karolina. Wojtek stawiał tort z okazji przyjęcia go do Google'a. Złożył też już w dziekanacie pracę magisterską. Karolinie udało się kilka godzin poświęcić swojej. Musi ją oddać za trzy miesiące.Ale chodzić sama nie chce.<br>Jak się ją puści za rękę zaraz siada.