| Strój Dominiki wprowadza w błąd, bo jest trochę przeziębiona. |
Chwila relaksu Tomka. | |
| |
| Syrenka borkowska. |
| |
Tomek z Jurkiem, na moje życzenie, poprawiają oparcie w ławce. | Tamto wymuszało pozycję leżącą. |
| |
| |
Goście dotarli dopiero o 17.30, | więc kolację jemy w domu. |
Wszyscy byli już dobrze głodni, | więc, jak zwykle, fotografujemy puste talerze. |
Gabrysia w objęciach ukochanego Wujka. | Niestety to już na pożegnanie. |
Janusz bardzo lubi dzieci. | |
Gabrysia pomaga mi przygotować do sadzenia cebulki tulipanów. | Jurek zaopatrzył nas w pojemniki. |
| Ostatnie walnięcie młotkiem |
i gotowe! |