1. Przed świętami
Święta miały być spokojne, chociaż nie w pełnym składzie, bo 14-ego urodziła się Małgosia. Za to pierwszy raz miała być z nami Babcia Ania z Basią. Tymczasem 15-ego grudnia Babcia przeszła zawał, a Jurek złamał sobie żebro wieszając światełka na domu. Rodzina Tomka dochodziła do siebie, po blisko 3-y tygodniowym chorowaniu. W Wigilię jakaś infekcja dopadła Mateusza, a zaraz po świętach mnie. Praktycznie tydzień przeleżałam i dopiero dzisiaj jako tako się czuję.Udało mi się zachęcić dziewczynki do wyjścia z domu.