10.19_Impreza i lancze
Zostałam doproszona do imprezy dla uczestników konferencji. Podejmowano nas w dużej knajpie w porcie. Jedzenie było iście "portowe".Najpierw były jeszcze dwie krewetki w pełnym rynsztunku. Jedną zjadłam.<br>Nie było wiele do polizania.