<- powrót
Urodziny - niedziela
2010.05.30
I rym cym, cym
i hop tra-la.
Idziemy przez życie po schoooodach.
Gabrysia nie chciała samodzielnie iść, więc trochę poskakałyśmy z Karolcią.
Na jakiś czas pomogło.
Tomek niósł ją spory kawal i się zbuntował. Gabrysia niestety też.
Na szczęście Wujek miał jeszcze trochę sił.
<- powrót