<- powrót
Kuba - zakochany.
2010.06.05
W sobotę odwiedzili nas sąsiedzi w poszukiwaniu Dziadka Franka. Przyszedł do nas, bo sąsiadka pojechała do Cieksyna prawie na cały dzień. Nieświadomie sprawiłam, że Kuba zakochał się w Gabrysi i to od pierwszego wejrzenia. Zaprosiłam go do zabawy w piaskownicy. Był tam może 10 minut, a w niedzielę usłyszałam, że namawiał Babcię do następnej wizyty, bo musi zobaczyć narzeczoną.
Gabrysia pierwszy raz w tym roku ma gołe nóżki.
|
|
|
|
|
|
|
|
Zakochany sąsiad.
|
|
|
|
|
Gabrysia z Mamą dzielnie wspierają oblatywacza Tomka.
|
Ale do latania jeszcze daleka droga.
|
Brak nam profesjonalnego pasa startowego.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Na huśtawce udaje mi się usypiać Gabrysię.
|
|
|
|
<- powrót