Basia zabrała nas na spacer do Parku Oliwskiego. Było cudnie.
A Tomek pokazał nam swoją już absolutnie urządzoną kawalerkę.
|
Organy oliwskie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja krzywa mina odzwierciedla moje fatalne samopoczucie.
|
W Jastrzębiej "złapałam wilka" od siedzenia na zimnym piachu.
|
Tomek pokazał nam swoje urządzone z dużym smakiem mieszkanko.
|
|
|
|
|
|
|
Troszkę się pogubiliśmy po drodze i wracaliśmy przez Golub-Dobrzyń. Udało mi sie pstryknąć fotkę z samochodu.
|
|