Niestety zdjęcia nie oddają ani atmosfery spotkania, ani efektów pracy artystów. Nie miałam czasu biegać z aparatem. Może Tomek zrobił jeszcze jakieś zdjęcia. Wszystkie zabawki sfotografuję w święta. Może na choince.
|
|
|
|
|
|
Jacek zaskoczył nas techniką robienia łańcucha.
|
Zamiast słomek użył samodzielnie wykonanych rurek z folii aluminiowej do kwiatów skręcanych na wykałaczce. Prawdziwy profesor.
|
Teresa cierpliwie składała bibułki.
|
|
Jacek zdecydowanie się wyindywidualizował.
|
Pan Janek z Kasią zadziwili nas swoimi zdolnościami plastycznymi.
|
|
|
Kasia bardzo lubi dzieci.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jurek do tych warsztatów przygotowywał się już w sierpniu. Zadbał żeby Józek nie sprasował całej słomy.
|
Nie mogę się doczekać, kiedy Gabrysia będzi mogła wcinać.
|
Mateusz sporo czasu poświęcił Gabrysi.
|
Był najpłodniejszym zabawkarzem. Zrobił kilka zabawek - origami.
|
Wojtuś za to nie zrobił żadnej. Podobno napisał za to jakieś wypracowanie szkolne.
|
Żunia z Jackiem to ścisła czołówka. Udało mi się utrwalić ich ze swoimi pracami.
|
|
|
Bardzo chciałam zobaczyć Michała z Gabrysią na ręku.
|
Michał chyba pierwszy raz trzyma tak małe dziecko. Bardzo się nie bronił, ale szybko oddał ojcu.
|
Goście powoli się rozchodzą.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
A to efekt warsztatów.
|
|