Po wyjeździe dzieci nastały wreszcie 3 piękne słoneczne dni. Wypoczywaliśmy po zimnych, wietrznych świętach spacerując po okolicy.
Nasze sosny wyglądają bardzo egzotycznie.
|
|
Szron zastępuje śnieg.
|
|
|
|
|
|
Na wierzbach rozwijają się bazie.
|
Ten drewniany dom powstał w tym roku.
|
|
Na niektórych polach jakieś pozostałości owsa i jęczmienia.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Róża zerwana miesiąc temu wypuściła młode pędy. A zerwane przed świętami pąki nagietków rozwinęły się.
|
Aniołek od Karolinki.
|
Sylwestra i Nowy Rok spędziliśmy z Teresą i Jackiem. Przyjechali odpocząć po wyjątkowo męczących świętach.
|
Sprawdzam skuteczność czarodziejskiej różdżki.
|
Były sylwestrowe rekwizyty, ale ograniczyliśmy się do oglądania slajdów z młodości.
|
|
|
Terenia padła pierwsza, nawet w sylwestra wstała o 6 żeby oddać jakiś pilny projekt.
|
A to już noworoczne śniadanie.
|
Wektor z butem Teresy mobilizuje nas do spaceru.
|
Spacer był, ale krótki, bo aura nie dopisała. Wiało, że hej!!!
|
Dobrze, że w domu ciepło.
|
2 stycznia doczekaliśmy się śniegu - pierwszego w tym roku.
|
|
|
|
Zrobiło się pusto w naszym domku.
|