<- powrót
25 lat
2009.06.30
Poprosiłam Mamę żeby zrobiła nam zdjęcie przed wyjściem na rocznicową kolację. Coś miny mamy nie tęgie, to chyba z upału. Było burzowo i bardzo parno.
Okazało się, że Jurek zamówił w Świętoszku nie tylko stolik, ale i całą salę. Byliśmy jedynymi gośćmi.
<- powrót