Gabrysia z Ania zostały pod opieką dziadków, bo Tomek z Mateuszem pojechali do Ropianki stawiać wiatę przed chatką. Ale było cuuuudnieeeeeeeeeeeeeeeee Wojtuś został zbierać siły przed maturą.
Babcia stoi w blokach przed wyjazdem na majówkę. Zaraz Dziadek przywiezie Anie i Gabrysię.
|
Tak cudnie kwitną wiśnioczereśnie.
|
Mam motylka we włosach.
|
Gabunia musi wszystkiego dotknąć.
|
Gabrysia była przerozkoszna.
|
|
Prababcia mogła nacieszyć się Gabunią.
|
|
Jurek montował mój prezent urodzinowy.
|
|
Gabrysia trochę się bała takiej dużej huśtawki.
|
|
|
Prababcia bardzo polubiła huśtawkę.
|
Gabrysia kocha książeczki.
|
A niedługo pokocha też kwiatki. Babcia już o to zadba.
|
|
|
|
|
Nie ma to jak drzemka na świeżym powietrzu.
|
Dziadek sam z siebie kupił mi wymarzony czerwony głóg. Nawet wykopał dołek.
|
|
|
|
Udało mi się wreszcie posadzić Babcię, bo ciągle biegała z konewką. Wąż jej nie odpowiadał.
|
Zaraz będziemy sadzić kwiatki.
|
|
|
|
Gabrysia samodzielnie wstaje
|
i stoi.
|
Gabrysia pierwszy raz na kocyku.
|
Hardkorowy spacer po drapiącej podsuszonej trawie.
|
Różanecznik.
|
Gabcia prezentuje gołe kolanka.
|
Przeszczęśliwy Dziadek.
|
|
|
|
|
|
|
Gaba w akcji prucia chodnika.
|
Ale ten Dziadek ją kocha.
|
|
Gabcia uwielbia jeść.
|
|
|
|