22.01.2006. Dziś w nocy zapowiadają -26 stopni.
Akcja wyciągania ciężarówki.
|
Na szczęśćie stalismy tylko 10 minut.
|
|
|
Tu jeszcze jechało się super. Za Spółdzielnią zaczęły się koleiny i przez jakieś 300 metrów szorowaliśmy podwoziem.
|
|
|
|
|
|
|
|
Wydmy jak w Łebie.
|
|
Ale dojechaliśmy.
|
|
Salon.
|
W głębi pokój Babci.
|
Kuchnia.
|
Glazura w kuchni.
|
Szczęśliwa glazura.
|
Dymiący piecyk.
|
Sypialnie.
|
Pokój Wojcia.
|
Pakamera.
|
Korytarz.
|
Łazienka.
|
12 marca 2006. Akcja "drewno".
|
|
|
|
No i wyrażnie opadła nam siatka.
|
Tak wyglądają moje roczne brzózki.
|
Sosenki też ciutek skurczyły się.
|