Moja pierwsza wizyta u Ewy. Ewa ciągle jeszcze częściowo na walizkach. Właśnie korzysta z tygodniowego zwolnienia lekarskiego, więc miała chwilę czasu.
Tu mieszka na 9 piętrze.
|
Zakamar, który nie doczekał się drzwi, bo okazały się za wąskie dla roweru.
|
Kuchnia
|
Kuchni część dalsza.
|
|
Salon
|
|
|
Widok z salonu.
|
Książki czekające na rozpakowanie.
|
Łazienka całkiem gotowa.
|
|
|
Dwie kotki + 4 kociaki.
|
|
9.08 - Wizyta u Jędrusiów po starą kanapę.
|
Jak widać ogrodził wybieg dla Lalki.
|
|
Dom wreszcie doczekał się pomalowania.
|
Ale nogi!!!!!!!!!!! Oczywiście Krysi.
|
|
Sąsiednia działka została już wykupiona.
|
To nowy nabytek. W naturze wydawała się brązowa. Niestety zapomniałam sfotografować przedmiot naszego pożądania.
|
Nowa podłoga po kapitalnym remoncie. Przed tym były tu spróchniałe deski.
|
Nowa komoda.
|
Pani domu po tygodniowym sprzątaniu po remoncie.
|