Wycieczkę w Gdańsku zawdzięczamy wezwaniu do Sądu. Tak zaczynamy długi majowy weekend.
Drzewo milenijna - na 1000 lecie Gdańska.
|
Jest ono autorstwa artystów z wielu krajów.
|
Poszczególne elementy wykonały różne osoby.
|
|
|
|
Obiadek zjedliśmy na Długim Targu w barze wegetariańskim.
|
Było pyszne.
|
|
Jurek właśnie odebrał klucze od nowozakupionej kamieniczki.
|
Na zegar nam już nie starczyło.
|
W tym domu urzęduje główny konserwator Bazyliki Mariańskiej - Tomek.
|
Udało nam się go nawet zastać na posterunku.
|
Mieliśmy wielkie szczęście, bo następnego dnia wczesnym rankiem udawał się w podróż.
|
Opera Gdańska.
|
|
Hotel przy operze - ze starego spichlerza.
|
|
|
|
|
Wejście do mieszkanka Basi.
|
Salon.
|
Sypialnia.
|
Kuchnia.
|
Bez komentarza.
|
Falowiec, w którym mieszkają Korzeniowscy.
|
Droga nad morze.
|
|
Prezydent z prezydentową.
|
Ostatni raz nad morzem byliśmy rok po ślubie Basi - chyba jakieś 8 lat temu.
|
Upału nie było.
|
Tylko ja obnażyłam stopy.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Oglądanie Helu.
|
|
|
|
|
|
Rodzina Korzeniowskich.
|