Tym razem udało sie zgromadzić na uroczystości prawie całą rodzinę. Zabrakło, jak zwykle Cioci Basi i Jędrków.
Basia się procesuje, a Jędrki chyba wybyli w góry. Mam nadzieję, że nadrobimy to za rok.
Ania dostała praktyczny prezent od Szwagrów - ręcznik kąpielowy żeby nie musiała wozić z W-wy.
|
Ciastem wiodącym był jak zwykle serniczek.
|
Matej dopracowuje pozy.
|
Tu wygląda całkiem interesująco.
|
Tata, jak zwykle dumny z Syna.
|
Swoją obecnością zaszczycili nas Sąsiedzi. Są bardzo smutni, bo córka chce sprzedać ich ziemię.
|
Mama z córką.
|
Teściowe.
|
Trzy Solenizantki.
|
Od Wojcia dostałam 5 egzemplarzy śpiewnika rodzinnego. Po prawdzie, sama ściągałam z internetu piosenki, a Wojtek je dopieścił i wydrukował.
|
Jakiś drobny problem.
|
Wojtek nie może rozstać sie z komputerem.
|
Chwilowo pokój bliźniaków przypomina schronisko.
|
Tata obawia sie, że mu się mózg przegrzeje.
|
Mateusz wyraźnie wykończony zmaganiami z bazą danych dla naszej Pracowni.
|
Główny elektryk podłącza fotokomórkę do lampy. Działa!!!!
|
To nasza nowa bryka przed jazdą na żniwa do Wuja. Teraz ma ciutek przytarte drzwi.
|
A to moje imieninowe krzaczki.
|
Ten zakątek, to też prezent od Jurka i Tomcia.
|