<- powrót
Michał
2008.08.23
Odwiedził nas Michał z Moniką. Właściwie, to spadli nam z nieba.
Właśnie przywieźliśmy z Sulejówka rusztowania i trzeba było je ustawić. Nie była to prosta sprawa, bo nie są to klocki lego. Nie wszystko chciało pasować i trzeba było wielokrotnie demontować z trudem ułożone elementy. Przydała się bardzo siła, wzrost, zręczność i zapał Michała. Dzięki Michał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
|
|
|
Strasznie szybko nam domek spatyniał.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyszła mama wspaniale sobie radzi z Gabrysią.
|
Gabrysia też wyraźnie zadowolona.
|
Fajna ciocia!!!!
|
|
|
A Majeczka jest kochana. Dawno nie widziałam tak grzecznego pieska.
|
Piesek jest ze schroniska.
|
Już w Warszawie u Prababci.
|
Pierwsze spotkanie z Babcia Ani.
|
<- powrót