08.-011 września towarzyszę mężowi w podróży służbowej do Pragi. Biedaczek!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ulica Dlażdena - antykwariat pani Dagmar.
|
Tu 25 lat temu "pracowałam" tzn. miło spędzałam czas -przez miesiąc.
|
Tej fontanny na skwerku na końcu ulicy nie było.
|
Tu mnie ostatniego dnia w Pradze złapał potężny deszcz.
|
Remont pomnika czczącego Husytów.
|
A wokół niego taka wspaniała łąka.
|
Pijaczkowi też się tu podoba.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wieża widokowa na Kościele św. Wita.
|
Uff, było kręto i jak to na wieżach bywa jednoczesny ruch w dwie strony.
|
|
|
|
|
|
Most Karola.
|
|
Kościół św. Mikulasza.
|
|
|
Park pod Hradczanami.
|
|
Ptaki na uwięzi w tym parku.
|
Co na to obrońcy zwierząt???
|
|
|
Loreta.
|
|
|
|
|
|
Złota brama w Kościele św. Wita.
|
|
|
|
|
|
Waclawske namesti - Muzeum.
|
|
Pierwszej nocy, bez niczyjej ingerencji rozprysnęła się szklanka stojąca na stole.
|
|
Jerzy I.
|
W tle knajpa "U Vojevody".
|
Jurek z Szefem w dniu wyjazdu.
|
|