23 urodziny chłopaków. Świętować będziemy dopiero 1 maja, jak się wszyscy zjedziemy na działce.
Jutro Jurek jedzie na 2 dni służbowo do Poznania, a przed sobota musimy pobiegać za kuchnią elektryczną i blatem na szafki.
Tym razem głownie pracował Jurek.
|
Przez 3 dni nie udało mu się nawet wyjąć komputera z plecaka.
|
Nie można go było oderwać od pracy.
|
Praca wymagała dużej sprawności intelektualnej.
|
Bardzo skomplikowanie montowało sie szuflady.
|
Zagadka były też zamki, które nie wymagały wkręcania śrubek.
|
W Ikei zabrakło przodów do dwóch szuflad. Przywiozą je jutro do domu.
|
|
Większość szuflad zmontował Wojtuś, który dojechał w sobotę.
|
Montowanie bardzo mu odpowiadało. To takie duże klocki lego.
|
Mnie wreszcie udało się oczyścić kwiatki.
|
I umyć okna, ale tylko w kuchni
|
|
|
|
|
Wreszcie uplotłam mój wymarzony płotek.
|
|
|
|
Wreszcie wyłażą konwalie, myślałam, że uschły.
|
To grządka z różami.
|
|
|
A to nowy skalniaczek.
|
|
|
|
|
|
|
|
Za siatka sąsiedzi nasadzili brzózek i krzaków. Bardzo mnie to cieszy.
|
|
|
|
|
|
To moja rezerwa wodna. Już z niej korzystałam, bo te deszczyki za pięć groszy.
|
|