Po prawie godzinnej jeździe to w górę, to w dół - w dodatku po ciemku, schodzimy na kolację.
Jurek dzielnie sobie dawał radę (z kolacją też).
20 / 29
/
.
/
2010
/
2010-01-15_Civetta
/
2010-01-17_CivettaSky_niedziela