Przez kilka dni zabawiamy z Dziadkiem Gabrysię. Ania musiała wrócić do pracy, a Tomek wreszcie może zainteresować się swoim doktoratem.
Gabrysia zażywa witaminkę T jak Tata.
Tomek przykładnie siedzi nad pracą doktorską
i widują się tylko na posiłkach.
Rozczesywanie kołtunków.
i wreszcie można odpocząć.
Jeszcze tylko obrót
Gabrysia na wybiegu.
Jak zwykle bawimy się w modelkę.
Co, jeszcze nie koniec?
No dobra już idę.
Huraaa, już po wszystkim!!!
Nasza Pipi trochę wymazała się cukierkiem.
kilka figur
Dobrze Babciu?
Gabcię udało się namówić do przymierzenia prezentów choinkowych.
Rewanż na Dziadku.
własnego pomysłu,