Posialiśmy trawę.
Nasza siłaczka.
To tylko pierwsze kopce krecie.
Codziennie pojawiały się nowe.
Gabrysia pomaga Jurkowi grabić i palić liście.
Nawet nie wiedziałam, że wyjdą takie fajne zdjęcia,
bo robiłam je z domu.
Podlewanie trawnika.
Gaba sprawdza nowy sprzęt Dziadka do mycia samochodu.