Wszystkiemu winne wiaderko podstawiane pod rynnę,
z którego się ulewała woda.
Wektor, tez musiał zmierzyć się z problemem.
Nie martw się Wektorku, da się to naprawić.
Cały dzień popadywało.
Komisja w osobach: prof. inżynier, architekt i matematyk
ogląda spróchniały słup grożący katastrofą budowlaną.