Gdzie by tu pojechać?
Konsultacji ciąg dalszy.
Klamka zapadła, jedziemy czarną trasą.
Wspólne zdjęcie na wypadek gdybyśmy nie dojechali w komplecie.
Jeszcze jedno.
Jak widać jesteśmy w komplecie.
Trasa zaliczona.
Trochę byliśmy zmęczeni.
A gdzie teraz?
Idziemy za ciosem i zaliczamy następną czarną trasę.
Tradycyjne zbiorowe zdjęcie.