To nasza drugi pomysł na wesele. Tym razem w byłej fabryce ołówków fabrykanta Majewskiego. Jak się okazuje, był to ojciec, dobrze nam znanej, prof. Grzegorczykowej (językoznawczyni).
Od 14-u lat urządzane tu są wesela.
Może o nim opowiadać bez końca.
Obecny właściciel budynku jest z niego bardzo dumny.
Wnętrza oczywiście industrialne.
Miejsca jest dosyć.
To dodatkowe pomieszczenie, które może być zaaranżowane
na pokój wypoczynkowy z kanapami.