Matej służbowo bawi w Warszawie. Tomek wybiera się z Gabrysia na judo i podrzucił nam Dominikę. Gabrysia była w siódmym niebie, bo wujek Mateusz poszedł z nimi na Karową. Mogła trenować z Tatą i Wujkiem, ale szpan.
Mateusz od zawsze jest obiektem uwielbienia Gabrysi. Dominika wyraźnie znudzona.