Jesienią bardzo późno spadły liście i nie zdążylismy ich zgrabić.
Liście z całej działki zwiał wiatr pod siatkę.
Ten świerk dostaliśmy od Eli. Był kupiony w doniczce.
Mamy nadzieję, że się przyjmie.
Pierwsze oznaki wiosny.
Wyleciały mi krokusy. Trzeba będzie posadzić nowe jesienią.
Tu niedawno posadziłam tulipany od Basi.
Podobno mają jeszcze zakwitnąć.
Porozsadzałam jukę.
Irysy i floksy zwiastują wiosnę.
Za tydzień forsycja rozkwitnie w pełni.