Dominika śpiewała "Polska biało-czerwoni" i fajnie komentowała.
Powtarzała wszystkie zasłyszane terminy sportowe typu: gol, aut,faul.
Jurek budził się na ważniejsze akcje.
Na przyjście gości upiekłyśmy z Anią szarlotkę,
która wygrała z sernikiem firmy "Sowa".
Kicia mieszkała u nas przez ostatni tydzień.
Rozmowa dyscyplinująca z ojcem.
Tata zgłasza problem, a Domi najwyraźniej się zastanawia co odpowiedzieć.
Chyba nie jest przekonana co do swojej winy.
Jak zwykle stara się zmienić temat.