Zdjęcie nie oddaje, jak cudne było niebo.
Mikołaj jest obeznany z działką, bo jeździł na działkę swojego dziadka.
Dziewczynki szybko zawojowały gości.
Gabrysia prezentuje swoje rysunki.
Tomcio wyraźnie zadowolony, że może się oderwać od pisania.
Nie zdążyłam uwiecznić Dominiki, która skutecznie przewracała oczami.