Pani dyrektor przedszkola Dominiki.
Dekoracja do jasełek.
Domi była jednym z aniołków.
Siedzieliśmy w pierwszym rzędzie więc można było robić zdjęcia.
Zwykle ledwie upychaliśmy się na sali.
Dominika wyraźnie rozluźniona i zadowolona.
Sala jest ładnie udekorowana.
To pomysłowe nakrycia głowy poszczególnych miesięcy
składających dary Jezuskowi.
składających dary Jezuskowi.
Domi niesie prezenty dla nas.
Walczę z agrafką.
Dziadek z kotylionem dumnie wrócił do pracy
wzbudzając ogólne zainteresowanie.
Tu mój kotylion w pełnej krasie.
Pożyczyłam melonik od Nowego Roczku.
Domi ciasteczka jada na dwie ręce.
Julka jest przeurocza.
Wcina ciasteczko upieczone przez Babcię Agnieszkę.
Oswajamy się ze sobą,
bo jutro dziewczynki będą same u nas.
Rodzice dostali wolne żeby uczcić swoją 11 rocznicę ślubu.
Julka nie może oderwać wzroku od występu Dominiki.
Poszłam obejrzeć dom Tomków.
W tym domu z lewej bawiliśmy z piłkarzami ręcznymi.
Po prawej dom Dzieci.
Po prawej dom Dzieci.
Balkon nad śmietnikiem jest nasz.
