 Gabrysia obsługuje latawca akrobatycznego. Jest w tym dobra. |  Poleciał tak wysoko, że go nie złapał aparat. |
 A to latawiec Dominiki. |  Też sprawnie nim steruje. |
 |  Obie siostry w akcji. |
 |  Chyba było małe bach! |
 Dominika dała się w końcu namówić na zmianę roweru, ale po krótkiej przejażdżce zrezygnowała. |  Trwa zachęcanie Dominiki do kolejnej próby. |
 I chciałaby i się boi. |  Autorytet taty zadziałał. |
 Nauka trwała chwilę. Teraz jazda sprawia jej frajdę. |  |
 Dwie na huśtawce. |  |
 Babcia dała się namówić na wyjście z domu. |  Ciągle jeszcze temperatura zbyt niska. |
 Jula czas spędza głównie na huśtawce. |  |
 Ależ ta Gaba wyrosła. |  A jaka długonoga!!! |
 Konserwuję taras olejem. To dopiero pierwsza warstwa. |  Ręka już mi odpada. |
 |  Końca nie widać. W dodatku wiatr dwa razy wywrócił mi kuwetę z olejem. |
 Taras po pierwszym malowaniu. |  Efekt końcowy. Ciekawe na jak długo wystarczy. |
 |  |
 Tomek walczy z mchem. |  |
 |  |
 A to kilkumiesięczna działalność Jurka. Robił obwódki na grządki żeby woda nie uciekała. |  Trzy "kwatery" gotowe. |
 |  |
 |  |
 Tu wsadziłam poziomki. |  |
 Agrest ma już owoce. |  Konwalie. |
 Tymianek. |