2014.09.28_W Pruszkowie
W niedzielne popołudnie robimy sobie nieplanowaną wycieczkę do Pruszkowa. Chcę pokazać Basi gdzie będzie mieszkał Wojtek z Karolinką. Tu wszystko jest w zasięgu ręki. Nie tylko piękny stary park, ale i stadion piłkarski (trenował tu sam R. Lewandowski) oraz kryty tor kolarski. Jest też basen, wszelkie niezbędne urzędy, szkoły, przedszkola i place zabaw, a nawet szpital psychiatryczny.
Na zdjęciach brak pięknego gotyckiego kościoła z witrażami (100 m. od mieszkania Eli I Karoliny) oraz domu Eli i Karoli z Wojtkiem. Byliśmy zbyt zaaferowani tym żeby wyciągnąć na spacer Karolinę, tak aby nie narobić kłopotu Eli. Oczywiście plan zawiódł na całej linii. Za to odbyliśmy sympatyczną wizytę przy kawie i wspaniałej szarlotce Eli. Wojtek sprawdza czy Karolinka ma czas na spacer z nami. | Niestety nic nie posunęła magisterki więc spotkanie z nami stoi pod znakiem zapytania. Wojtek rozlicza ją z postępów i stosuje mały szantaż. |
Ale już wiemy, ze Karolina nas dogoni. | |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| Zwyczaj przyczepiania kłódek zawitał i tutaj. |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
| |
Kryty tor kolarski. | Hotel przy torze. |
Stacja kolejki WKD - 5 min. od ich domu. | |
|